21:37 - Mariusz Czubaj

To moje pierwsze zetknięcie z twórczością Mariusza Czubajai jak sądzę nie ostatnie. Uczestniczyłam w spotkaniu z autorem i jego sposób bycia, to jak opowiadał o swoich książkach sprawiło, że pomyślałam muszę coś przeczytać. Wybór padł na 21.37, i od razu strzał w dziesiątkę. Faktycznie nie sposób nie polubić pana Heinza, na dodatek część akcji toczy się w znanych mi rejonach. Czyta się szybko, autor buduje napięcie i zwodzi czytelnika, już szykuję się do następnej książki.